Nie ma droższego finansowania niż jego brak. Jak jednak rozsądnie rozpocząć drogę związaną z kredytami? 

  1. Pierwszym krokiem do sprawdzenia zdolności kredytowej jest wizyta w banku lub u doradcy kredytowego. To pozwoli nam zweryfikować, na jaki kredyt możemy sobie pozwolić.

    Oczywiście warto pamiętać, że każdy bank ma inną ocenę zdolności kredytowej. Różnice w ocenie między poszczególnymi bankami mogą sięgać nawet kilkuset tysięcy złotych!
  2. Jak przygotować się do rozmowy doradcy?

    W zależności od formy prowadzenia działalności – i zarabiania pieniędzy – potrzebne mogą być różne dokumenty. Profesjonalny doradca kredytowy o wszystkim Cię poinformuje.
  3. Klienci często wstydzą się posiadania kredytów, których w przeszłości nie byli w stanie spłacić. Boją się, że nic nie da się z tym zrobić. Próbują ukryć je przed doradcą kredytowym. Nie ma to większego sensu.

    Wszystkie informacje prędzej czy później wychodzą. Doradca kredytowy może pomóc Ci w sytuacji, która wydaje się beznadziejna.
  4. Ocena scoringowa klienta. Tworzenie punktacji w BIK. 

    Popularny mit brzmi: jeśli dzisiaj wezmę lokówkę i spłacę trzy raty po sto złotych, będę miał ocenę scoringową.
    Pamiętajmy, że punktacja tworzy się po sześciu miesiącach. Pamiętajmy także, że przy kredycie niezabezpieczonym istotne może być już sześć miesięcy spłacania wspomnianej lokówki!
  1. Jeżeli nigdy w życiu nie miałeś żadnego zobowiązania finansowego, nie spłacałeś żadnych rat, nie miałeś kart kredytowych – nie dyskwalifikuje Cię to z możliwości uzyskania kredytu hipotecznego.
  2. W każdym wniosku kredytowym istnieje coś takiego jak wola spłaty produktu. Załóżmy, że posiadasz dzisiaj sto tysięcy złotych w produktach niezabezpieczonych, masz np. hipotekę na końcu spłaty, i chcesz przystąpić do innego kredytu hipotecznego.

    Mamy we wniosku coś takiego jak wola spłaty. Zaznaczając ją, informujemy, że klient spłaci zobowiązania, kiedy otrzyma decyzję kredytową.
    W takiej sytuacji nikt nie będzie brał pod uwagę naszych zobowiązań. Bank wyda decyzję – jeśli dostaniemy decyzję pozytywną. W decyzji znajdziemy informację, że warunkiem uruchomienia kredytu jest przedstawienie zaświadczeń o spłacie zobowiązań.
  3. Jaka forma zatrudnienia daje nam największe szanse na kredyt?

    Najbardziej lubianą formą jest umowa o pracę. Jednak dzisiaj nie ma „zakazanych form”, form, które dyskwalifikują z możliwości uzyskania kredytu. Stwierdzenia w stylu „masz działalność gospodarczą i rozliczasz się na ryczałcie, więc nie dostaniesz kredytu” – to fałsz. Niemniej każdy bank inaczej ocenia swoich klientów.

    Umowa zlecenie jest lubianą i akceptowaną formą. Wymagany okres zatrudnienia to najczęściej 12 miesięcy, a nie 6, jak w przypadku umowy o pracę.

    Ważną rzeczą przy umowie o pracę jest reputacja firmy. Jeśli firma ma same negatywne opinie, może działać to niekorzystnie na udzielenie finansowania dla klienta, który w takiej firmie pracuje.
  4. Jak podnieść zdolność kredytową? Naturalnie, przy pracy na etacie zdolność zwiększy dodatkowy dochód w postaci np. kolejnej umowy o pracę. Jeśli klient prowadzi działalność gospodarczą, mógł zapomnieć o fakturach, których nie zaksięgował. Księgowa może zrobić korekty. Zdolność klienta w takiej sytuacji się zwiększa.

    Co w przypadku klienta, który ma udziały w spółce? Jeśli analityk poprosi o dokumenty spółki i dokumenty te wykażą, że spółka nie ma strat, nie będzie zwracał na to większej uwagi. Sam fakt posiadania udziałów w spółce nie zwiększy zdolności kredytowej – o ile tylko posiadamy udziały. Co innego w przypadku, kiedy posiadamy udziały, jesteśmy powołani na prezesa spółki i mamy wypłacane wynagrodzenie z takiej spółki.

    Warto pamiętać, że nieruchomość za milion złotych nie daje zdolności kredytowej. Posiadany majątek nie wpływa na zdolność kredytową. Nie masz dochodów – nie masz zdolności.
  5. Z jakim wyprzedzeniem zainicjować kontakt z doradcą kredytowym? Czy obsługa doradcy kredytowego wiąże się z prowizją

    Odpowiadając na drugie pytanie, bank wypłaca prowizje doradcom finansowym. W sytuacji, w której doradca nie może sprzedać produktu z banku komercyjnego i znajduje rozwiązanie w banku spółdzielczym, i kiedy bank nie wypłaci wynagrodzenia doradcy, doradca ustala wynagrodzenie z klientem.

    Co do pierwszego zagadnienia – jeśli chcesz wziąć kredyt w czerwcu, a mamy luty, będzie to odpowiedni czas na kontakt z doradcą kredytowym, zakładając, że dochody są odpowiednie. Im wcześniej, tym lepiej. 


Mamy nadzieję, że ten artykuł poszerzył Twoją wiedzę dotyczącą świata kredytów. Bądź z nami na bieżąco, jeśli chcesz dowiedzieć się jeszcze więcej!